Przyjemne z pożytecznym

Przyjemne z pożytecznym

Każdy właściciel ogrodu staje czasem przed koniecznością dokonania wyboru: czy stworzyć przestrzeń przyjazną domownikom, czy roślinom? Zazwyczaj rozwiązuje się tę kwestię dzieląc teren na część rekreacyjną i warzywną. W pierwszej znajdzie się odporna na deptanie trawa oraz ozdobne drzewa i krzewy; w drugiej królować będą zioła i warzywa. Niestety, takiego rozwiązania nie mogą zastosować posiadacze małych ogrodów. Co można zrobić, mając do dyspozycji wąski pasek darni za domem, lub miniaturowy trawniczek przed wejściem?

 

Myśleć przestrzennie

Na początek warto przyjrzeć się swojej posesji świeżym okiem. Ogród to nie tylko ziemia, po której chodzimy. To także ogrodzenie, ściana domu, zadaszenie nad wejściem, okna czy słup linii wysokiego napięcia. To wszystko potencjalne podpory i powierzchnie do zawieszenia pojemników. Wystarczy tylko odrobina wyobraźni, a nawet mały placyk zajęty przez huśtawkę dla dzieci, zmieni się w kolorowy warzywniak. Oto kilka prostych zasad planowania przestrzeni.

Najlepiej kupować donice jednolite kolorystycznie. Mając małą przestrzeń łatwo ją optycznie „zabałaganić”; donice w podobnych, stonowanych kolorach stanowią najlepsze tło dla rosnących w nich roślin. Warto poszukać wiszących pojemników w ciekawych kształtach. Półokrągłe lub w kształcie stożków pozwolą na tworzenie ciekawych aranżacji. Nie warto zaopatrywać się z zbyt małe doniczki. Wprawdzie ładnie wyglądają, jednak utrzymanie w nich odpowiedniej wilgotności będzie o wiele trudniejsze. Wszystkie pergole i kratki dla pnączy lepiej wyglądają pomalowane na stonowane kolory. Nie należy także przesadzać z ozdobami; kolorowe wiatraczki i dzwoneczki nie zawsze robią korzystne wrażenie.

Pamiętajmy o stosowaniu mocnych wkrętów do zawieszania pojemników, zwłaszcza tych, pod którymi przechodzą ludzie. Chociaż na początku sadzimy małą roślinkę, należy pamiętać o jej docelowym rozmiarze. Jeśli dodamy do tego ciężar ziemi, wody, ewentualnych owoców oraz zmieniające się warunki atmosferyczne  (na przykład silną wichurę), użycie mocnych kotw staje się oczywiste. W przypadku wiszących ogrodów nie warto iść na skróty. Podobnie wygląda kwestia nawodnienia. Tylko z pozoru podlewanie zajmuje „chwilę”. Podnoszenie ciężkich konewek na znaczne wysokości nie jest ani wygodne, ani zdrowe. Najlepiej wybrać automatyczny system lub tradycyjne, ceramiczne stożki napełnione wodą, działające na zasadzie podciśnienia.

Uprawa współrzędna i płodozmian

Do uprawy w pojemnikach najlepiej wybrać karłowate i pnące odmiany warzyw. Pomidory, ogórki, małe dyniowate a nawet ziemniaki dobrze plonują w donicach. Podobnie fasola (karłowata i pnąca) sałaty (np. rukola, roszponka, masłowa) szczypiorek, zioła (oregano, tymianek, szałwia, mięta itp.), buraki na botwinkę czy rzodkiewki. Warto sadzić w jednym pojemniku „lubiące się” rośliny (np. groch z ogórkiem, rzodkiewkę z pomidorem), oraz siać wczesne warzywa wraz z wolno rosnącymi (np. sałatę u podstawy fasoli tycznej), czym zapewnimy sobie dwa zbiory z jednej powierzchni.

Uprawa warzyw w wiszących pojemnikach jest ciekawą alternatywą dla tradycyjnej grządki. Daje dużo satysfakcji i – co najważniejsze – prawdziwe zbiory.

 

Autor artykułu
Autorem artykułu jest ogrodniczy sklep internetowy Naturlo oferujący wyłącznie ekologiczne produkty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *