Dzieciństwo zazwyczaj wspominamy z rozrzewnieniem – a najlepiej ze wszystkiego pamiętamy najczęściej święta Bożego Narodzenia. Doskonały smak barszczu z uszkami, wujek przebrany za Mikołaja, dom pachnący pomarańczami… Wszyscy życzylibyśmy sobie, by za kilkadziesiąt lat to nasze dzieci mogły wspominać swoje najlepsze święta w ten sposób. Jeśli jednak chcesz, by święta z dziećmi były zdrowe i spokojne, pamiętaj, by zwracać uwagę na potrawy wigilijne i świąteczne, które im podajesz. Choć smaczne, niektóre z nich mogą zawierać składniki szkodliwe dla maluchów lub po prostu być dla nich zbyt ciężkostrawne. Przypominamy, na co trzeba uważać!
Czy wigilijne potrawy mogą zaszkodzić dzieciom?
Dla każdego dziecka wigilia jest naprawdę dużym wydarzeniem. Jej odświętny, magiczny charakter oraz liczne nowe smaki i zapachy, nieznane przepisy na Boże Narodzenie, które razem z mamą z zapałem realizują w kuchni, sprawiają, że to coś jedynego w swoim rodzaju. Musimy jednak uważać na to, co dzieci jedzą przy wigilijnym stole, jeśli ta sielanka ma trwać.
Najbardziej trzeba uważać na ryby – z dwóch powodów. Po pierwsze łatwo przeoczyć znajdujące się w nich ości, a stąd już tylko krok od zadławienia i sytuacji niebezpiecznej dla zdrowia (a czasem życia) dziecka. Po drugie na wigilijnym stole pojawiają się najczęściej ryby smażone, które są dla maluchów zbyt ciężkostrawne. Co ze śledziami? Można je podawać dzieciom, jeśli są odpowiednio przyrządzone: bez ciężkostrawnej cebuli i dużych ilości oleju, a także bez octu, który może podrażniać dziecięcy przewód pokarmowy.
Kolejnym składnikiem, którego nie powinno się podawać dzieciom, są grzyby, obecne w takich wigilijnych potrawach jak uszka, kapusta z grzybami, pierogi wigilijne czy krokiety. Grzyby są dla dzieci bardzo ciężkostrawne – mogą być przyczyną ciężkiego, bolesnego zatrucia, a w najlepszym przypadku bezsenności i niestrawności. Kiedy można zacząć podawać dziecku grzyby? Między 8. a 10. rokiem życia, gdy układ pokarmowy jest już w pełni ukształtowany. Przeglądając przepisy na Boże Narodzenie, warto wziąć to pod uwagę.
Wiele ciężkostrawnych potraw pojawia się też na stole w sam dzień Bożego Narodzenia. Zbyt ciężkie dla dzieci będą na pewno bigos, smażone i pieczone mięso, a także tłuste sosy i sałatki. Nie należy ich więc podawać pociechom, chyba że w naprawdę symbolicznych ilościach.
Specjalnie dla dzieci – tradycja w wersji light
W jaki sposób zatem maluch może się cieszyć tradycyjnymi smakami świąt i jednocześnie nie być narażonym na bolesne problemy żołądkowe? Liczne tradycyjne potrawy można nieco „odchudzić”, tak by dziecku było łatwiej je strawić. W pierwszych latach życia zamiast karpia można mu podawać np. filety rybne gotowane na parze. W ten sam sposób można też przyrządzić lekką warzywną „pierzynkę” do ryby po grecku.
Smakowitym, a przy tym lekkim substytutem tradycyjnego bigosu – który przez zawartość kiełbasy i mięsa jest dla najmłodszych naprawdę ciężkostrawny – może się stać wegański bigos z soczewicą. Od wegan można też zaczerpnąć lżejszy i zdrowszy przepis na majonez na bazie aquafaby, czyli zalewy z ciecierzycy.
Trzeba przy tym wiedzieć, że wśród tradycyjnych wigilijnych przepisów znalazł się też jeden, który znacznie ułatwia trawienie ciężkich potraw, będąc jednocześnie w pełni bezpiecznym dla dzieci. To rzecz jasna kompot z suszonych owoców, który warto popijać przez cały wigilijny wieczór. Świetny przepis na taki kompot znajdziesz tutaj: https://www.kamis.pl/przepisy/ciasta-desery-napoje/kompot-wigilijny.
Święta na słodko – wypieki i słodycze
Na co dzień w dziecięcej diecie znacznie ogranicza się słodkości i cukier. Raz w roku jednak – właśnie w święta – można maluchom pozwolić na nieco więcej. Oczywiście, jeśli to możliwe, staraj się dosładzać desery i wypieki raczej ksylitolem albo miodem zamiast białego cukru, ale nie wahaj się serwować maluchom rzeczy słodszych niż te, które jedzą na co dzień. Niech i w ten sposób skosztują magii świąt! Planując świąteczne wypieki, pamiętaj jednak o ewentualnych alergiach czy nietolerancjach pokarmowych swojego dziecka, by słodkości mu nie zaszkodziły.
Niech to będą smaczne i zdrowe święta dla całej rodziny!