Wotum Nieufności to thriller polityczny. Na polskim rynku wydawniczym tego rodzaju powieści to jeszcze rzadkość. Powieść Remigiusza Mroza dotycząca polskiej polityki to fikcja, która jednak sporo czerpie z codzienności naszego kraju.
Powieść „Wotum Nieufności” zaczyna się spotkaniem z panią marszałek, która budzi się w motelu i nie pamięta nic z ostatnich kilkunastu godzin. Osobie na jej stanowisku bardzo trudno jest przyznać się, że w zupełnie niewiadomy sposób znalazła się w niekompletnym i zniszczonym ubraniu w odrapanym i bardzo brzydkim, przydrożnym motelu poza granicami Warszawy. Dodatkowym problemem jest fakt, że właśnie trwa kampania prezydencka i pani marszałek jest jednym z kandydatów na to stanowisko. Jak mogłaby się zatem przyznać do tego, że nie ma pojęcia co robiła i gdzie była?
Drugim kandydatem na stanowisko prezydenta jest młody polityk, który swoją karierę polityczną rozgrywa bardzo rozmyślnie. Każdy ruch, który wykonuje jest dokładnie przemyślany. Informacje o nim i jego życiu ukazujące się w mediach społecznościowych mają za zadanie stworzyć nienaganny obraz polityka, który świetnie rozumie potrzeby młodych ludzi. To właśnie on poprowadzi państwo do dobrobytu.
Walka polityczna między sztabami wyborczymi obojga kandydatów trwa w najlepsze. Niemal do ostatniej chwili nie wiadomo czy wygra stateczna i doświadczona pani Marszałek czy może nowoczesny i przystojny polityk młodego pokolenia. Kto ostatecznie wprowadzi się do Pałacu Prezydenckiego?
„Wotum Nieufności” to powieść, która nie wszystkim przypadnie do gustu. Osoby zainteresowane zapleczem politycznego świata z pewnością znajdą tu wiele interesujących wątków. Zupełnie inaczej będzie w przypadku osób, których nie interesują przepychanki „na górze”. Dla tych drugich czytelników powieść Remigiusza Mroza może okazać się przydługawym pisaniem o niczym.