Wiele zamków i pałaców ma swoje duchy. Niektóre straszą a inne co pewien czas ukazują się tym, którzy odwiedzają ich dom. Także w Polsce jest całkiem sporo miejsc nawiedzanych przez duchy. Jednym z nich jest zamek w Łańcucie. Zgodnie z podaniami nawiedza go duch Błękitnej Markizy.
Zamek w Łańcucie jest jedną z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce. Został zbudowany w średniowieczu i od tego czasu przeszedł nie jeden remont i przebudowę. Przez upływające stulecia przechodził z rąk jednych rodzin arystokratów do kolejnych. Jednymi z właścicieli zamków była rodzina Lubomirskich. Podczas ich władania zamkiem przeszedł on gruntowną przemianę. Jej autorką była w dużej mierze Księżna Marszałkowa Izabela Lubomirska.
Księżna Izabela kochała sztukę i piękne przedmioty. To właśnie dzięki niej możemy dziś podziwiać wiele dzieł sztuki, które zostały przez nią zakupione i umieszczone w zamku. Dziełem jej rąk jest również zachwycająca Sala Balowa oraz Apartamenty Chiński i Turecki.
Z historii przekazywanych z ust do ust, o Księżnej Izabeli można dowiedzieć się, że kochała kolor błękitny. Chętnie wybierała suknie w tym kolorze i otaczała się nim. Stąd już za życia nazywana była Błękitną Markizą. Dziś, wiele lat po śmierci Izabeli nadal można ją spotkać w jej ukochanym zamku. Według relacji naocznych świadków, piękna pani w błękitnej sukni od czasu do czasu przechadza się jego korytarzami. Nie straszy turystów ale cieszy się wraz z nimi pięknymi pomieszczeniami, które nadal zachwycają.