Każdy kto od dłuższego czasu dzierga lub szydełkuje, nie będzie miał problemu, by dobrać odpowiednią przędzę do konkretnej robótki. Jeżeli ma to być coś na letnie dni, to na pewno włóczka bawełniana będzie tutaj przydatna. Nie dosyć, że posiada włókna naturalne pochodzenia roślinnego, to jeszcze jest bardzo przyjazna dla skóry. A warto to mieć na uwadze, bo nie każde włókno, nawet naturalne, gwarantuje taki komfort.
Włóczka bawełniana, czyli początek przygody
Z kolei dla osób, które dopiero poznają świat tego konkretnego rękodzieła – wybór odpowiedniej przędzy wcale nie musi być tak oczywisty. Nie ulega jednak wątpliwości, że osoba, która zaczyna tego rodzaju przygodę, zapewne ma rozeznanie, jakie włókna za co odpowiadają. Które sprawdzają się letnią porą, a które w chłodniejsze dni. Dlatego pozornie może się wydawać, że ta przestrzeń jest nieco hermetyczna, ale przy bliższym poznaniu, okazuje się, że wcale tak nie jest. I przykładowa włóczka bawełniana zawiera włókna, z których wcześniej korzystaliśmy, kupując letnie bluzki, t-shirty itp.
Włóczka bawełniana w 100% naturalna
Mamy więc na początku pewność, że świat włóczek nie oferuje nam innego nazewnictwa, innych pojęć niż te, które na co dzień spotykamy, jeżeli oczywiście interesujemy się na przykład składem rzeczy, które nosimy na sobie. Oczywiście spotkamy się z różnymi rozwiązaniami. Na przykład włóczka bawełniana może zawierać włókna naturalne w 100 procentach, ale może też posiadać inne – naturalne lub sztuczne. Wtedy mówimy, że to przędza mieszana o różnych proporcjach. Może być zbiorem włókien naturalnych, ale również naturalnych i sztucznych. Czy zatem oczywistym wyborem będą te pierwsze? Czy one właśnie są bardziej popularne?
Nie ma jednego algorytmu
Jeżeli przyjrzymy się stronom internetowym, gdzie dyskutuje się i poleca różne rozwiązania, okaże się, że to sprawa bardzo indywidualna. Że nie ma tutaj jednego algorytmu, który wszystko by wytłumaczył. Najczęściej okazuje się, że wymieszanie nitek naturalnych i sztucznych redukuje co niektóre słabości, a wzmacnia te cechy, które są pożądane i poszukiwane. Jeżeli na przykład połączymy bawełnę z poliestrem, to przekonamy się, że dzięki temu zestawieniu robótka będzie odporniejsza na rozciąganie się. Bo trzeba wiedzieć, że nie ma idealnych, naturalnych włókien, które zaspokoją nasze największe wymagania. Najczęściej wymagają one albo wzmocnienia innymi nitkami, albo sporą uwagą podczas prania, czy po prostu użytkowania.
Naturalność włókna
Oczywiście będą i tacy, którzy uznają, że skoro tyle trzeba przysłowiowego zachodu w przypadku naturalnych włókien, to lepiej już korzystać ze sztucznych. I być może jest w tym trochę racji, jednak nie można zapominać, że i one nie są idealne. Choćby dlatego, że trudno w sztucznych warunkach stworzyć coś, co zastąpi naturalność włókna.